User Rating: 5 / 5

Star ActiveStar ActiveStar ActiveStar ActiveStar Active
 

Czy zastanawiało was kiedyś jak opisali byście przedmioty tak nam dobrze znane jak telefon, czy telewizor lub aparat fotograficzny gdyby nie słowa jakich używamy do ich nazywania? No i oczywiście również istotna jest sama znajomość tych przedmiotów. A co by było gdyby ktoś zabrał dzikiego czlowieka z Amazonii i przywiózł go w cywilizowane rejony świata...choćby do Polski? W jaki sposób przekazałby potem takie informacje swoim współplemieńcom?

Czy takie opisy nie brzmiały by niedorzecznie dla osób nie znających czegoś takiego jak telefon, czy telewizor? Czy byliby oni w stanie zrozumieć o czym opowiada taka osoba? Josef Blumrich właśnie z takich szczątkowych informacji uzyskanych na podstawie opisów Biblijnych proroka Ezachiela stworzył koło omnikierunkowe, które przy zmianie kierunku nie musi się obracać. Zapewne dla osób nie znających zasady działania tego koła to i obecnie ciężko było by im to opisać.

Dzięki temu Josef Blumrich doszedł do wniosku że Ezachiel mógł opisywać swoje spotkanie z innymi bardziej rozwiniętymi cywilizacjami lub z UFO, ale nie znając odpowiednich słów by to nazwać opisał to frazami składającymi sie z zasobu pojęć jakimi dysponował. Dla nas żyjących w obecnych czasach takie opowieści to mity, i to nie do końca zrozumiałe a często wręcz calkowicie niejasne. Ale osoba o odpowiednim wykształceniu, tak jak w tym przypadku Josefa Blumrich, była w stanie wedle tych słów z Bibli odtworzyć coś takiego jak zaawansowane koncepcyjnie koło omnikierunkowe. Można powiedzieć że w wielu sytuacjach niezrozumienie mitów i rożnych opowieści niejasnych dla nas może być wynikiem tego że osoby które to opisywały widziały rzeczy zbyt skomplikowane dla ich zdolności percepcji a na dodatek nie znały słów jakimi można by to nazwać. Zaawansowana technika zawsze bowiem wygląda jak magia, dla osób z innego kręgu kulturowego.

Kolejnym dobrym przykładem może być casus opisany przez antropologa Ericha Scheurmanna, który zilustrował mowę wodza Tuiavii z Samoa. Tak oto opisał swoim współplemieńcom to co zobaczył w naszej cywilizacji:

  • Statek długi jak robak który się ślizga – Opis pociągu
  • Chwytać błyskawice z nieba – Elektryczność
  • Słowa wdmuchiwane w metalowe włókna – Telefon
  • Miejsce nieprawdziwego życia – Kino

Czy gdy by nie tłumaczenie obok tekstu byli byście w stanie powiedzieć czego to był opis?

Raczej nie byłoby to łatwe i wymagałoby zastanowienia się. Podobnie może być z wieloma znanymi nam mitami. Warto by też pomyśleć nad tym jak takie nieznane rzeczy mogłyby być odwzorowane w postaci rysunków? Czy nie były by one w dużej mierze dla współczesnych ludzi zagmatwane i niezrozumiałe? Podobnie może wyglądać sytuacja z większością znanych nam mitów. Jednym z najczęściej przytaczanych jest Potop. Dla znających historię kultur światowych nie jest zaskoczeniem, że osób takich jak Noe w rożnych kulturach było znacznie więcej. W sumie naliczono blisko trzysta opisów takich postaci. Można się ich doszukać praktycznie na całym świecie. Geomitolodzy twierdzą że właśnie te najstarsze mity świadczą o globalnym kataklizmie a nie o lokalnej powodzi i łączą to z końcem ostatniej epoki lodowcowej.

Obecnie często na świecie słychać dziwne dźwięki , pisze się o tym i mówi praktycznie na całym świecie. Czy nie brzmią podobnie do wielkich trąb tym samym przypominając biblijne opowieści o anielskich trąbach? Podobnie z ostatnim opadem krwawego deszczu w Indiach jak i kolorem czerwonego oceanu w pobliżu Australii. Czy nie są to rzeczy do złudzenia podobne do Biblijnych opisów? Bo przecież dla osób tworzących Biblie i opisujących czasy Apokalipsy właśnie te dźwięki, które obecnie słyszymy mogły brzmieć jak anielskie trąby.

Dlatego lekceważenie mitów i starych przypowieści może okazać się dla nas zgubne i skończyć się tragicznie. Musimy pamiętać o tym że to byli tacy sami ludzie jak my i znanymi sobie sposobami utrwalali różne historie, których byli świadkami lub, o których słyszeli. Tak więc może wiele malowideł i mitów powinno zostać ponownie przeglądniętymi z innego punktu widzenia. To samo dotyczy kalendarza Majów jak i ich Kodeksu Drezdeńskiego. Traktowanie dawnych ludów tylko jako prymitywne i barbarzyńskie plemiona, a ich malowidła oraz opisy jako mity, świadczy tylko o naszej ignorancji i zadufaniu w siebie.

Źródło: sxc.hu

Comments (0)

5000 characters remaining

Cancel or